pomost między nami

Yaro

stary pomost zawieszony
 nad wody żywiołem 

 

pale wbite głęboko w dno

 ułożone deski w prostokąt
drewno kiedyś rosło 
 nim  pomostem nazwano je

 

drewno łączy oddycha 

pomiędzy człowiekiem

 powietrzem wiatrem wodą 


połączony świat baśni 

wiele w tym miejscu się działo pierwsze randki 
używki muzyka taniec pierwsze pocałunki

 

smak zapach niezatarty w pamięci
odzywa się czasem gdy bywam za miastem 

 

odwiedzam stary pomost 
w zadumie zatopiony siadam 
dotykam starych desek patrzę w dal

 

przywołuję wspomnienia dotykam myślami 
młodzieńczych lat  widząc dziewczyny 
ich włosy wiatr rozwiewał na wszystkie strony

 

słyszę ich niewinny śmiech 
proste było życie zadowolony 
inaczej spokojnie płynął dzień

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 21 marca 2019
anonim