cześć
na mieście on już jest
kończy się nam czas
wiedz jak kocham cię
żegnaj na mnie pora
mówisz wynocha
chowam się jak szczur
do miejskich dziur
wyniesiony stąd
wyczuwalny swąd
żyłami płynie prąd
faza ależ skąd
byłem dobry
nigdy zły
płyną szybko dni
noce krótkie są
on nie jest dobry szuka mnie
wilk ten zły owcą to my
nie poddam się zrobię wszystko
by zniknął stąd
jutro będzie po wszystkim
psy odcisną odciski
oddam broń
wyniesiony stąd
wyczuwalny swąd
żyłami płynie prąd
faza ależ skąd
byłem dobry
nigdy zły
płyną szybko dni
noce krótkie są