~ ALBATROS Z LANZAROTE
Jesteś albatrosem
Co na skraj planety
Na tę sfrunął chwilę
Jakby nazbyt krótką
Strojny w garb człowieczy
W poezji epolety
By nagimi stopy
Stepować na szkle
Nasiąkniętym wódką
Jesteś albatrosem
Marionetką smutną
W locie bez wytchnienia
Łączącym przestrzenie
Siłą ramion skrzydeł
Głębie oceanów… godzisz
Ze szczytami kamienia
Odór więźnia życia
Z wszechświatem pachnideł
Choć nie umiesz karmić
Tęsknot… by dotknąć miraży
Nie umykasz jak ciężarny ptak
Morzem trosk spłoszony
Sposobisz niepamięć do cichej podróży
Do gwiazd najzimniejszych
Co zrobisz by nie zniknąć z pamięci ?
Jak meteor jaki… pył zastygły
Błyskiem światła komety
Przez chwilę tylko oświecony
⊰Ҝற$⊱ …………………………………………… Lanzarote ~ 15 listopada '11