Literatura

zło (wiersz)

Irena Świerżyńska

słowa

dwa

 

pogarda

nienawiść

 

i dywan  kolcami utkany

wyścieli pola i salony wypełni 

cierniami

 

zostawi blizny

i nowe otwiera rany

 

pamiętasz

było

wraca

 

musi

 

wichury i grzmoty i lecą wióry zadziornej

głupoty

przyprawy  ostre i  czarne 

i gęsty deser  ciemnoty

i niejedna  łza

 przemoczy

 

kto  zatrzyma i berłem postuka

myśli i oko przewróci

 

od zawsze za rogiem  na straży

czeka

kosa i pani  kostucha

 

czy - tylko ona

iskry i żar  przemocy 

zadusi

 

 

 

 

 


słaby 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Arian
Arian 9 kwietnia 2019, 20:29
Radny PiS i związkowiec "Solidarności" Ryszard Proksa, który podpisał porozumienie z rządem w sprawie strajku nauczycieli, co miesiąc zarabia ponad 10 tys. zł. Nauczyciele są oburzeni. – Utrzymuje się z naszych pieniędzy. W nosie ma nasz los – mówi Wirtualnej Polsce Barbara Panczocha z oświatowej "Solidarności" na Śląsku. Członkowie związku już szykują wniosek o odwołanie Proksy.
Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska 10 kwietnia 2019, 06:39
Zawsze było jest i będzie -
" to zależy - kto gdzie siedzi tron i sala berłem drży
czy mysz szara pędem goni
zbiera kłosy i piecze przaśny chleb "

to już pisałam w swoich wierszach
przysłano: 9 kwietnia 2019 (historia)

Inne teksty autora

przed i po...
Irena Świerżyńska
Szare smugi krążą w duszy...
Irena Świerżyńska
Z tajemnicą ziarno rośnie...
Irena Świerżyńska
Czy podzieli...
Irena Świerżyńska
brzegi dwa
Irena Świerżyńska
Kiedyś przyjdzie...
Irena Świerżyńska
Na tym polu już są kwiaty
Irena Świerżyńska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca