słyszę krzyk (wiersz)
Yaro
kolor niebieski uderza mnie
w tle kręci się gwiazdek pęk
na kamerach widzą aktorski kunszt
jak żyć by się przestać bać
kary segregacja oni my
ukrywa mnie noc głęboko wewnątrz
zamknięty w sobie znikam
na jakiś czas odchodzę na bok
schowane wspomnienia
w głowie film oglądam go
zacieram ślady opada pył
kończy się świt zaczynam być
wykrzyczeć pragnę
wyrzucić z siebie ból
uderzam o stół
słowa ranią
zimne sztylety
śnij dobrze ci
życiem zajmę się
wyśmienity
1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
14 kwietnia 2019
(historia)
przysłał
Yaro –
14 kwietnia 2019, 09:50
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się