napisać wiersz jak twoje dłonie
i wsunąć go pod ramię
jakby najdajszy świata koniec
zamienił się w kochanie
dotykać strun jak twoje usta
gdy namiętnością jesteś
jakby rysował sen na lustrze
zaparowane szczęście
roztańczyć się jak twoje piersi
w najcichszej gór piosence
i nie napisać o tym wiersza
nie pisać nigdy więcej