Zapomnienie ostatniego sezonu

Paweł Lewandowski

Gdy zimą w ciemności porusza się
gęstwina zmartwień i strachu
przybędą oni
ubrani w kolorze śmierci i zapomnienia.


Czas na ostatnie wiece światła
i budowę szklanych domostw
w których tli się nadzieja
- siła naszego jestestwa.


Koniec powinien nieść oczyszczenie
z grzechów których nie ma
i tych połączonych z nami
na krzyżach herbach i sztandarach


Oni nie będą patrzeć
całują się jedynie z zapomnieniem
mroźnym natarciem umarłych.

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski
Wiersz · 25 kwietnia 2019
anonim