szkoła a ja strajkuję

Yaro

mam maturę i studia niektóre
dużo wiem mało chcę 
do pracy nie zaciągniesz mnie 
piwo żłopać chlać noc i dzień 
taki ze mnie leń 

 

co zrobić gdy ja jestem
chłopak taki wolę
piwo niż buraki 
buziaka sprzedasz mi 
ja jak zwykle wywinę się 
bo dziś to nie mój dzień 

 

życie szkołą jest 
lecz ja nie odrabiam lekcji 
nie wiem co jest co wydarzy się 
w przyszłości będę marynarzem słodkich wód 
będę pływać jak śledź do zagrychy 

 

co zrobić gdy ja jestem
chłopak taki wolę
piwo niż buraki 
buziaka sprzedasz mi 
ja jak zwykle wywinę się 
bo dziś to nie mój dzień

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 26 kwietnia 2019
anonim