szukam
śladów na piasku
idę plażą
wzdłuż brzegu
falowanie myśli
słona woda zmyła słone łzy
krople chwil na szkle
odeszłaś z nim
oszukałaś serca
zawsze będę błądził ulicami
wśród blasku lamp
zapamiętam cię na wieki
szum morza
kiedyś zaświeci latarnia nadzieja
szansa przeszła
mrok tonę w nim
minęła ta chwila
wysuszony bukiet róż
lekka dusza ptaka
na papierze tusz