wiersz mantyczny

gaj

czy moje oczy będą 
zamknięte czy otwarte
teraz
nie wiem z pochyloną głową
wtopiony w przed 

 

czekam na czarno
biały ogląd rzeczywistości

 

dlaczego

one pokryte bielmem stopiły
jasność w

 

za tym za czym tęsknię
brakiem

 

zdaje się że są otwarte

 

gaj
gaj
Wiersz · 6 maja 2019
anonim