black friday (wiersz)
Jacek JacoM Michalski
głosy patrzą na nas
przez wszystkie upadłe lasy
z żywych drzew strugane krzyże
znaczą drogę donikąd
własne demony oddają pole
światłom cieknącym z ekranów
bez litości
bez prośby o litość
znakiem boga są drzwi
na których wyzwoleńcy
niosą resztki nadziei
albo wyprzedaż towaru
w markecie na przedmieściu
wyśmienity
3 głosy
Usunięto 1 komentarz
przysłano:
13 maja 2019
(historia)
przysłał
Jacek JacoM Michalski –
13 maja 2019, 10:56
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się