~ A KSYWA JEGO… FLASZKA

Krzysztof Maria Szarszewski

Parafraza Lokomotywy Julka Tuwima eK$komunikowanego †ofa Marii $zarszewskiego

 
    A KSYWA JEGO… FLASZKA
 
      Łoi w libacji biskup polowy
Ciężki, ogromny… jak towarowy
Gabarytowy i… twardogłowy
Flaszka ma ksywę woj mono'polowy
Pot po nim spływa… niezły oliwa
 
      Łoi i sapie… dyszy i dmucha
Oddech jak wydech od niego bucha
Bufon gorąco… bufon gorąco ?
Buch… jedną szklanę… uch drugą szklanę !
Puff… kielich złoty… uff co by po tym ?
 
      Ledwo już stoi… ledwo już zipie
W gardło coś wleje… w szyję coś wsypie
Wszyscy do niego dziś przypijali
Stracił rachubę… ileż obalił
 
      A iluż wiernych… każdy w ukłonie
Prałat w ornatach… całują dłonie
I… generalskie liżą lampasy
Na gesty plebsu biskup jest łasy
Zaczął jak ciotka… likier z bananów
Skrzynkę francuskich wchłonął szampanów
 
      I jeszcze flaszka… nic to, że wielka !
O niebo większa niż za E. Gierka
A gdy wjechała w beczce Dębowa
Oniemiał k'leszek… nie wyrzekł słowa
Zakanszał tylko między flaszkami
 
       Tłusty pochłaniał bigos z grzybami
Nie dla rozpusty lecz jak w zapusty
Pan…? Tak długo wisi… że mu odpuści
Zeżarł tych porcji niemal trzydzieści
Nie mogąc pojąć, gdzie to pomieścił
 
       I choćby przyszło tysiąc kleryków
A każdy wlałby choć po sznapsiku
I choćby nie wiem, gdzie się schowali
Zaraz wyczai, wychyli zaraz no i obali
 
      I nagle - beee… i nagle - łeee ! 
Napęczniał brzuch, hierarcha w ruch
Z wolna pod parą pis(k)maki walą ?
Z złą Sław oj sławą… koniec z gorzałą ?
Ruszył swe cielsko… ciągnie z mozołem
Zasnął na stole… zmoczył pod stołem
 
     Ocknął… odpalił, gna jak szalony
Koniak po drodze… w mig obalony !
A dokąd to… dokąd… a dokąd się chce ?
W brzuchu, przełyku lungurt go żre
Wyświęcać kleryków młodych w WC ?
 
     Via bufet, korytarz, schodami przez hol
A w głowie mu jedno… chuć i alkohol
I beka do taktu… i charczy jak żul
Chichoce, złe moce bulgocą… bul, bul
I gładko tak… lekko tak… toczy się w dal
Jak klecha, gdy z tacą wyrusza po szmal
 
     Zagonion w posłudze… zziajany, zdyszany
Jak kleryk - dziewica przez Paetza ścigany
A skądże to… jakże to… czemuż tak gna ?
Prycha... zagrycha, przekąska i bigos go pcha
Talerzy, półmisków nie mieści już brzuch
 
    Opilstwo, obżarstwo wprawiły go w ruch
I wódy już baniak… buzuje do góry
Gazuje przełykiem na kształt grubej rury
I wyżej… i wyżej, pan'nisko się toczy
A wóda co pożarł do jamy wciąż tłoczy
Na klęczkach napęczniał… wybałusza oczy
 
     Do łóżka młodemu obłudny by wskoczył
By para w oparach, gej w gej, bar a bara
Nie słychać tu jednak - Od złego mnie zbaw
To paw… to to paw… to to paw… to to paw !
 
     I kto mu… i co mu… w tym domu (pana) mu zrobi ?
On czarny generał sił zbrojnych - barowych
Naczelny szef klecho… i mono - polowy
Czy z pola to opój… popegeerowy ?
Wymiotne ma szlify przewodnik duchowy
To paw… to to paw… to to paw… to to paw
Milito pro Christo… Sław oj… sław oj sław                                
 
⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………………Toruń ~ 19 czerwca '13

 

Krzysztof Maria Szarszewski
Krzysztof Maria Szarszewski
Wiersz · 14 maja 2019
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    paw
    głupek jesteś, myślałem że morda dla zmyłki ale nie

    · Zgłoś · 5 lat
  • Krzysztof Maria Szarszewski
    A kimż ty jesteś ?
    Inteligentem w sutannie z mafii pedofilskiej czy trolem z bajki o kibicu z dala... (co to się wpier...etc.) ?
    Ps. Może uzasadnij swój dość abstrakcyjny i nieczytelny wpis...

    · Zgłoś · 5 lat
  • Arian
    Gówniane państwo, gówniany kościól. Czesi maja burdele na każdej ulicy, a państwo sprawniejsze. Polacy dorobili sie przez 30 lat transformacji państwa burdelu.

    Jaki naród, który nie chce oplacać godziwie nauczycieli za edukację, a finansuje miedzynarodową szajke pod krzyżęm?To jest naród?

    · Zgłoś · 5 lat
  • Krzysztof Maria Szarszewski
    Ten pan (Arian) ma rację !

    · Zgłoś · 5 lat
  • Jacek JacoM Michalski
    tekst dobry choć nie ma się z czego cieszyć

    · Zgłoś · 5 lat
  • Konrad Koper
    Wartościowa parodia !

    · Zgłoś · 5 lat
  • Arian
    JPII awansował wielu niegodnych ludzi w hierarchii koscielnej. Zepsuty kk to też jego dzielo Ten zacofany, fanatyczny klecha, upolitycznil kosciól i dopuscil do rozpasania duchowienstwa.
    Do 2001 roku obowiazywała instrukcja ukrywania przypadków pedofiii w kosciele.

    · Zgłoś · 5 lat
  • Janusz Domagała
    To nie pierwsza parafraza Tuwimowskiej "Lokomotywy" poświęcona Flaszce, ale zdecydowanie najlepsza!

    · Zgłoś · 4 lata
Usunięto 3 komentarze