„Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów Nieba....
Tęskno mi, Panie...”
(….)
Moja piosenka Cyprian Kamil Norwid
chcę już innego kraju
innych krajobrazów i innych myśli
innej inności do oddychania
wolność dla ludu
zawsze kończy się tak samo
poeci bywają wolni
tylko w swoich głowach
nawet rak jest wyzwoleniem
od tego pierdolonego grajdołu
ojczyzna ponad wszystko
depcze kruszynę chleba
a dary nieba łzami dzieci
odwraca od boga