Literatura

Pancerz, który życia nie ratuje (wiersz)

Zbieracz rzepaku

Poległych na wojnie pamiętamy

Przed ofiarami katastrof czapki z głów zdejmujemy

Wiosennych wojowników nie dostrzegamy

I życia im butami rujnujemy

 

Cóż ci zawinił ten wolny kolega

Że przez chodnik smętnie się przedziera?

To jest tylko jego poranny spacer

A nie bojowa tyraliera

 

I zanim dziecku powiesz „rozdepcz go śmiało”

„zobaczysz wtedy jak wesoło chrupie”

Pomyśl o czymś więcej, o naturze

A nie tylko o swojej dupie

 

Pamiętaj, że bez przyrody

Drzewa, jeża czy ślimaka

Gówno byłbyś znaczył

Smutna prawda taka

 

Uważaj wiosną będąc na spacerze

Nie łaź jak ta ślepa owca

Patrz pod nogi, chroń ślimaki

Obudź w sobie środowiskowca

 


dobry– 3 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 21 maja 2019, 22:55
Mega myśl !!
Mithril
Mithril 22 maja 2019, 20:04
...infantylne żenuła
Ir
Ir 22 maja 2019, 20:53
Jako tekst do rapowania, do przyjęcia, ale poezji tutaj się nie dopatrzyłam.
Arian
Arian 23 maja 2019, 13:17
,,Jako tekst do rapowania, do przyjęcia, ale poezji tutaj się nie dopatrzyłam."

... odezwał sie dyżurny wzorzec polskiej poezji, żenada
przysłano: 21 maja 2019 (historia)

Inne teksty autora

Zbyszku
Zbieracz rzepaku
Finki
Zbieracz rzepaku
Limeryk o herbacie
Zbieracz rzepaku
Niewyznanie
Zbieracz rzepaku
Bez sensu
Zbieracz rzepaku

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca