Literatura

ono (wiersz)

Yaro

po podłodze zabawkę 
turla życie

wywraca oczami 
wywrócone na lewą stronę
zaciska spokój w małej dłoni

wyciszone zmysły
usypia obrażone

omija przystanki autobusowe 
wąskie stalowe
bramy ponurych kamienic 

rozpalony ogień 
papieros płonie 
rzucona w eter
zapałka opada 
lekko na chodnik 
pełen piasku
papierków

gaśnie w psich odchodach

zanurza się w dniu 
pełnym gwiazd takich jak ono


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 28 maja 2019, 21:12
Proste i złożone…
przysłano: 28 maja 2019 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca