Literatura

posłuchaj (wiersz)

Irena Świerżyńska

bywało

śpiewanie na zawołanie

było - pomocy

nie mogę spać

i bieg

od ściany do ściany 

i barany 

setki

i kolej pędzi daleko

 

było

tobie i  tobie

i twoje myśli prześwietlone

przygładzone

słodki sok

 

jutro 

gorzko  gryzie bok

cicho

pusto i grają szmery

mysia norka i bariery

bas i stop

raz i dwa

 

święto wielkie i szara mgła

zasłonę ścieli

 

i po niedzieli

 drapie

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 30 maja 2019, 21:20
Wyraziłaś siebie…
przysłano: 30 maja 2019 (historia)

Inne teksty autora

Och - te muchy...
Irena Świerżyńska
Kto ma jeszcze...
Irena Świerżyńska
przed i po...
Irena Świerżyńska
Szare smugi krążą w duszy...
Irena Świerżyńska
Z tajemnicą ziarno rośnie...
Irena Świerżyńska
Czy podzieli...
Irena Świerżyńska
brzegi dwa
Irena Świerżyńska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca