deja vu

slavic player

nagle przypomina

sobie siebie wtedy

ale nie chce tylko wspominać

wypominać potem sobie

że nie szukał

własnego drzewa myśli

wraca więc do

zapisanej w kosmosie epoki

z poprzednią czasoprzestrzenią

na podsumowanie

a tam znowu

pamiętliwy on

który tu był

a potem czyli przedtem

ten sam tyle że uboższy

o nadchodzącą

niczym najazd hunów

przyszłość

a tak w ogóle

musiało być

jakoś tam nadrealnie

skoro zarzuca jak sieć refleksję

na to zdarzenie

ale gdzie odpowiedź na

wrażenie wrażenia wrażenia?

może wcześniej tylko

brecha w nieskończoność?

i w końcu zawracając 

obłędnie

dochodzi do swojej

niepamięci

slavic player
slavic player
Wiersz · 3 czerwca 2019
anonim