Nieopodal brzegu
zakwitły czerwone,
delikatne maki.
- Są jak twoje usta.
Natomiast znad morza
wieje świeży wietrzyk.
- Jest niczym twój oddech.
Zbieram różnokształtne
muszle, wodorosty.
Serce morza bije.
Patrzę na daleką
wodę i rozmyślam.