Idąc pod mur
słusznie byłoby zapomnieć
wobec wszystkiego co nas dzieli
spotkały po drodze choroby
milczeniem w oczekiwaniu
na uśmiech zdrowia
spotkało nowe życie
tak witalne a zarazem uspokajające
spotkał smutek niewypowiedzianych słów
i tych które zrobiły nam dziury w koszulach
szliśmy w nich pod ten mur.