O tobie

Konrad Koper

Gdy badałem ciebie,

wyczułem puls serca

i oddech majowy.

 

Otworzyłaś rękę

przyjaźnie, serdecznie.

(Na me przywitanie.)

 

Twoja twarz jest jasna,

a oczy są wierne.

 

Wylewasz morze łez.

Nadzieja i wiara

po wodzie dryfują.

 

 

 

 

 

 

Konrad Koper
Konrad Koper
Wiersz · 4 lipca 2019
anonim