żyjemy żeby wzrastać
upadamy żeby żyć
wstajemy żeby umrzeć
powieki nie drgną
zbyt ciemno by zasnąć
mam puste dłonie
uwolniłem się od posiadania
klatka z połamanych widelców
chroni mnie przede mną
oczy boga błyszczą w psiej głowie
żyjemy żeby wzrastać
upadamy żeby żyć
wstajemy żeby umrzeć
powieki nie drgną
zbyt ciemno by zasnąć
mam puste dłonie
uwolniłem się od posiadania
klatka z połamanych widelców
chroni mnie przede mną
oczy boga błyszczą w psiej głowie