Literatura

Dwie twarze (wiersz)

Krystyna Morawska

Czas zrzucić niewygodne stroje, zbędne

myśli, uczucia. Tak niewiele znaczą.

Mówisz, że ciemność wzbogaca zmysły,

ale zdrewniałe gałęzie nie wchłoną ptasiego

głosu. Czas przebrzmiał i gubi kolory.

 

Jednak ktoś tutaj był. Zostawił ślad,

dlatego cichnie powrotna droga

- nie proś bym tam znowu poszła,

biel jest zbyt bolesna.*

 

Zakładam plecak. Jest coraz lżejszy,

chmury uniosły się odsłaniając drugą

połowę delikatnego naskórka Seleny.

 

Wiem, gdzie mam ciebie szukać

 

 

*John Ashbery

 


wyśmienity– 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 30 lipca 2019, 20:57
...ciekawie, choć mimorym

"Czas zrzucić niewygodne stroje, zbędne
myśli, uczucia. Już nie są moje."

- "stroje"; "moje" - dyktuje dalszy odbiór
Krystyna Morawska
Krystyna Morawska 30 lipca 2019, 22:12
Dzięki - poprawiłam. Tyle razy sprawdzałam...
Arian
Arian 31 lipca 2019, 20:11
utopia, jak ciemna lub jasna strona księżyca...
on cały jest ciemny
Konrad Koper 1 sierpnia 2019, 17:12
Świetnie podane wyznanie !
przysłano: 29 lipca 2019 (historia)

Inne teksty autora

Punkt widzenia
Krystyna Morawska
Wahadło
Krystyna Morawska
Chytra małpka
Krystyna Morawska
Pocztowy gołąb
Krystyna Morawska
Nadmiar piękna
Krystyna Morawska
Kim jestem
Krystyna Morawska
Nieznane
Krystyna Morawska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca