makatka przepełniona

Grzesiek z nick-ąd

 

Już za chwilę będzie lało

proszę państwa, będzie burza!

Podejrzany o niestałość

dzień się czochra w bladych różach.


Już w czereśni stara sroka

skrzeczy wróżby nienawistne,

wiatrem niespełniony tokarz

ikebany składa z liści.


Pierwsze krople łzami bogów

przyginają karki makom,

konik polny ze stonogą

pod kamieniem się ślimaczą.


Nagle błysk i grzmot po chwili,

pękło niebo pajęczyną...

Cakby strzelec się pomylił

i od swego strzału zginął?


Dwoje ludzi w starym domu

słucha świeczki z panem Bachem...

„Zobacz miła, taki piorun

jak to całe życie nasze”.


 

Już po deszczu. Już po burzy.

Kot na psa tak patrzy mądrze

jakby chciał mu z pcheł wywróżyć:

będzie jeszcze jeden pogrzeb.


 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 3 głosy
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 6 sierpnia 2019
anonim