Literatura

spokojnienie (wiersz)

Grzesiek z nick-ąd

Zaiskrzyło się ostatnią barwą tęczy,

wzniósł kapelusz ponad wrzosy pan borowik,

jakby chciał za nadwrażliwość medal wręczyć

nieznanemu tu nikomu aniołowi.


Pierwsze gęsi, odlatując za ocean,

zawiązują wędrowcowi klucz na drogę,

zadziwione czemu aureoli nie ma

tylko jakieś takie szczęście aniołowe.


Babie lato świt napina ponad siły,

jakby chciało tu na dłużej się rozgościć.

Wrzosy śmieją się, bo pierwsze cud odkryły,

że to anioł jest prawdziwej spokojności.


 

 


wyśmienity 2 głosy
2 osoby ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Krystyna Morawska
Krystyna Morawska 20 sierpnia 2019, 18:51
Przepiękna liryka - gratuluję:)
Konrad Koper 20 sierpnia 2019, 19:07
Tak !
przysłano: 20 sierpnia 2019 (historia)

Inne teksty autora

piosenka przeufna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na każdą okazję
Grzesiek z nick-ąd
Makatka współwinna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na bezdechu
Grzesiek z nick-ąd
krótki wiersz do poprawki
Grzesiek z nick-ąd
wiersz dojrzewający
Grzesiek z nick-ąd
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca