Literatura

kolory jesieni (wiersz)

Yaro

płoną drzewa kolorami jesieni
nic dodać nic zmienić

 

 staw otoczonym przez trzciny 
liście na wodzie w nieładzie jak puzzle
układam z nich wiersze

 

spotykaliśmy się tutaj 
pozostawiony bukiet liści 

płonie w sercu ognisko 
przy czerwonym winie
rozmowa kleiła się do świtu
ptaki budziły z amoku nierealnych chwil

nie mogły  trwać wiecznie

 

z jesienią odeszłaś w inny wymiar
przeniesieni w czasie 
mijamy się na ścieżce 
wydreptałem twoje imię


jesień okryła lasy

ogniem kolorowych wspomnień
na polach świeży zasiew
przeszło uczucie jak podmuch

 z jesienią idę wolno do pracy

 


niczego sobie+ 2 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 22 sierpnia 2019, 21:21
nic dodać nic zmienić
Mithril
Mithril 23 sierpnia 2019, 21:56
...bełkot
Yaro
Yaro 24 sierpnia 2019, 15:25
znam jednego Bełkota z bajki to ten sam ?
przysłano: 22 sierpnia 2019 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca