Literatura

Krótki oddech (wiersz)

Krystyna Morawska

Znalazłam kilka starych listów.

Nie ma w tym nic złego, że słowa

zasypiają w chmurach. Wypalam

skręta i myśl jest lotniejsza. Czekam

bez lęku, kiedy niedźwiedzia łapa

dosięgnie wnętrza - pustego wnętrza.

 

Rozumiem, dlaczego każesz wracać;

góry lodowe są niebezpieczne.

Nadeszły dni, w których zmarzlina

rządzi porządkiem historii i pleni się

prawo silniejszego. To nie jest dobre.

 

Zapominam swojego imienia.


wyśmienity 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 25 sierpnia 2019, 13:34
Obrazowy- metaforyczny…
Mithril
Mithril 25 sierpnia 2019, 20:52
...podwójny mimorym:

"skręta i myśl jest lotniejsza. Czekam
bez lęku, kiedy niedźwiedzia łapa
dosięgnie wnętrza - pustego wnętrza."

- "lotniejsza"/"wnętrza", który dyryguje tekstem
przysłano: 25 sierpnia 2019 (historia)

Inne teksty autora

Punkt widzenia
Krystyna Morawska
Wahadło
Krystyna Morawska
Chytra małpka
Krystyna Morawska
Pocztowy gołąb
Krystyna Morawska
Nadmiar piękna
Krystyna Morawska
Kim jestem
Krystyna Morawska
Nieznane
Krystyna Morawska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca