Literatura

Moja kraina (wiersz)

Konrad Koper

Krainę spowiła mgła,

niknie ona powoli.

 

Na środku: rośnie drzewo,

rodzące złote słowa.

 

Rozdwajają się rzeki :

wydarzeń, mitów, legend…

 

Głębiej rośnie piękny kwiat,

mający zapach narkozy.

 

Na skraju stoi rzeźba :

„srebrny- spiżowy człowiek”.

 

Gdy mgła się rozproszyła,

na twarze marzycieli

spłynęły życiodajne,

pełne łaski promienie.

 

 

 

 

 

 

 


niczego sobie 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 27 sierpnia 2019 (historia)

Inne teksty autora

Piekło
Konrad Koper
Misja
Konrad Koper
Pierwszy wykład
Konrad Koper
Poezja nieraz …
Konrad Koper
Logiczna baśń
Konrad Koper
Kula…
Konrad Koper
Orzeł
Konrad Koper
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca