Śmierć

Konrad Koper

Siedzę przy kartce

w białej żałobie.

 

Zabrano wiele :

morza, pola, lasy…

 

Wkrótce spotka mnie:

pustka, czyściec, piekło?

 

Lecz, jest znacznie gorzej !

Gonić mnie zaczyna

zmora grafomana.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Konrad Koper
Konrad Koper
Wiersz · 6 września 2019
anonim