oblicza

Jacek JacoM Michalski

anioł z fontanny w parku

niesie przesłanie wody

drzewa go tulą gdy szepcze

tajemnice zostawione

przez bawiące się dzieci

 

migdały zamiast oczu

patrzą kamieniem

na nocne duchy

gdy zamykane kłódki

otwierają nowe drogi 

bezsenność maluje

barwy powiekami

starość przestaje ciążyć

gdy ciemność ujmuje z barków

każde wczoraj do początku

 

nazbyt martwy

by znowu umrzeć

trwa

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 11 września 2019
anonim