lśnienie

Grzesiek z nick-ąd

Przychodzisz weno nieproszona,
siadasz okrakiem na ramionach
i bazgrasz szczęściem mi w zeszycie.

Zawsze zasypiasz po dwóch stronach,
a ja się łudzę w akapicie,
że kilka wierszy to już życie...

 

Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 12 września 2019
anonim