zima ja i ty
czarno biały kadr
pokryte śniegiem
drzewa uśpione
sapanie koni rżenie
dzwonki sań
sanna
w głowie bal
nad ogniem
kiełbaski smażą się
kieliszek wódki nie zaszkodzi
rozgrzeje nas
las ciemnieje
w sercu dreszcz
przed nami noc
jest tak biało jak nigdy
potrzebny koc
ogrzeje niebieskie ptaki