Założyliśmy mocne,
czerwone rękawice.
Tęgi mróz przeszył grube :
kurtki, czapki i szale.
( Głębiej pulsują serca.)
Na naszych czołach wiszą
czyste i długie sople.
Płatki śniegu utkwiły
boleśnie w oczach.
( Widzimy inaczej świat.)
Przyleciała chmura wron.