na zesłaniu...

Irena Świerżyńska

wichry

zamieć i głowa pęka

góry lodu i poniewierka

 

buda

łachy i grzej się panie

 

suchy chleb i czasem ziele

smak sałaty

i niedziela

 

ktoś  -  pomoże

 

gdzie

zaorzę i zostawię ciężki pług

 

dziura w sercu łaty szuka

znajdzie

 

 pomoże - Bóg

 

17 wrzesień 2019 r

 

 

 

Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 17 września 2019
anonim