akrostych na początek wieku
Stojąc nad przepaścią
Zmieniamy szkiełko na oku
A łez nie ubywa
Fenomenalne
Obiecałem ci synku na własność
Najświętszy świata spokój
I tylko... wybacz
***
Wystarczy nie posiadać
możesz nie mieć talentu
ręki albo rodziców
nie musisz
ufać i wierzyć
lub tylko kochać
by być człowiekiem
potrzebujesz łez
***
nie zabija się słowików
gdybyśmy umieli
raz na jakieś szczęście
zmienić łzy w lekkość motyli
gdybyśmy wiedzieli
jak otulić w biel trumienkę
radość byłaby
zabójstwem chwili
Gratuluję pomysłu i pozdrawiam.
Ps. chyba coś jeszcze ukryłeś...