Literatura

nocą śnią się demony (wiersz)

Yaro

leżę całkiem rozbity
jak butelka po winie
szlam dookoła
zarzygane tramwajowe tory

 

uciec stąd
lecz nie mam dokąd
miłość odeszła przybyło lat
w siwych włosach gra wiatr

 

muzyka amok uspokaja
chwile ciągną się latami
nie są piękne
minie nostalgia
naciągam kaptur na garb

 

włóczę się bez sensu
glany pogniły demony w nich
sypiają
lecz ja nie mogę usnąć
bo gdy mi się śnią nade mną
wieczna noc

 


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 30 września 2019, 21:32
Przede wszystkim klimat...
Yaro
Yaro 30 września 2019, 21:43
spoko...
przysłano: 30 września 2019 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca