ułudy

Jacek JacoM Michalski

nadzieje i obietnice leżą pod stołem

znaczone karty na blacie

kleją z popiołu różowe okulary

ty i ona będziecie mieli wszystko

szklanka jest pusta w połowie

przenosi głód z żołądka do głowy

 

psy na łańcuchu ze słów

śnią o wolności

choć spróchniała buda

udaje więzienie

 

iluzjoniści grają cudzym strachem

mówią że wystarczy być

jeśli skrzydła z pustych dłoni

otworzą oczy jak pięści

Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 3 października 2019
anonim