za późno na wieczór
późna jesień żółte liście
miłość tylko się spóźnia
mówią za wcześnie
wiem ma czas
biegnie ciągle wprzód
nie cofnę wskazówek
patrzę na legendy sprzed lat
były piękne teraz makijaż
wyblakły jesień już
pełno liści w parku
pełno wszędzie
wiatr głaszcze asfalt
czarny od kłamstw