na osobno (wiersz)
Yaro
moje serce uwiędło bez miłosnego uścisku ciał
w dzbanku mętna woda nie zakwitnę w twoich dłoniach
wiatr rozwiał myśli tamtych dni była jesień
a ty odjechałaś pociągiem do gwiazd
peron nocą jest straszny
bałem się
zostałem całkiem sam z niepełną butelką wódki
smutno gdy pierwsza miłości ucieka
nie mówi nic mój szept nieznaczący
co robić gdy kac zniewoli na drugi dzień
wyśmienity
1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
12 pazdziernika 2019
(historia)
przysłał
Yaro –
12 pazdziernika 2019, 23:29
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się