Szedł „człowiek” z wyrysowaną śmiercią na gębie.
- Wiemy co się zdarzy.
Ja jednak wystrzegam się innego bez twarzy.
Rzadko się w życiu gubię.
Szedł „człowiek” z wyrysowaną śmiercią na gębie.
- Wiemy co się zdarzy.
Ja jednak wystrzegam się innego bez twarzy.
Rzadko się w życiu gubię.