Literatura

skrawek tęsknoty (wiersz)

Yaro

telepatycznie widzę błękit w oczach
słowa zbędnością wyrażają cię
postać nade skromna podoba się

 

wyjeżdżam na jakiś czas
wyobraź sobie ciepło na dłoniach
dotyk w pamięci smak ust

 

wzajemności brakiem zastąp ciepłą czekoladą
wracam przez jeden długi dzień
droga skrócona w obliczu wieczności

 

rozpływamy się w myślach
czuły jeden gest jedno słowo

 

będę wiatrem wodą
objąć cię w ramiona
usnąć tak na jeden rok

 

kocham rozpuszczony we włosach pośród tańcu
odliczam kroki rytm bitem na skroniach

 

bez ciebie znikam zapadam się pod gruntem
wspominam lato boso

 

było nam zajefajnie 

 


wyśmienity 1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 12 listopada 2019, 11:27
Z różnej perspektywy...
przysłano: 12 listopada 2019 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca