kochanie wybacz opiłem się
nie podnoś zwłok z podłogi
ona świętą jest
po niej stąpam będę tak leżał
pomiędzy kuchnią a światem kobiety
podłoga chłodna milczy
na niej śpię przytula
okryj uszy moje
krótkim przekleństwem
powtarzasz
wstawaj do łóżka
znów się ochlałeś to siódmy tygodniu raz
odpocznij
zadzwonię
jutro wystraszy cię moja mamusia
wyłoży niebieską kartę
trzeźwość lub bilet pod most
noc z nietoperzami
wybieraj
zamknięty rozdział