Literatura

Drzewo życia (wiersz)

abc

Nadjechały piękne pulmany
wtoczyły się wagony
z nich wyszły ładnie ubrane Żydówki
z bagażami uśmiechnięte
wraz mężczyznami i dziećmi

 

one po raz pierwszy
w życiu zobaczyły las i ostatni

 

wybiły drzewa ku słońcu
które karmi ich liście
z nich powstanie życionośna
gleba

 

dla obsługi to były piękne dni

 

Przesiedleńcy pełni wiary
że Niemcy to kulturalny naród
nie łasy na pieniądze
podobnie jak bankierzy szwajcarscy
ostoja cywilizacji
w krainie lodu i kamienia

 

Oni wszyscy nic nie wiedzieli
o martwych kontach
i dentystycznym złocie
diamentach zdeponowanej walucie

 

Przed okresem wojennym
jeździliśmy w Alpy Berneńskie
na narty bo wiodło
nam się dobrze

 

nim przyjechaliśmy na wschód
do pracy w fabryce
znajdującej się na końcu
ulicy do nieba
którą pędził nas anioł śmierci

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 22 listopada 2019 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca