Literatura

izraelska noc (wiersz)

Piotr Szczepański

zostało niewiele minut

na rozmowę
 
zaraz zgaśnie dzień 
który wydał cię życiu
 

nie widuję twoich pięt 
i dłoni od lat 
pewnie rosną 
muszą być utrapieniem dla butów 
i ciasnych rękawic 
nadal bywasz zachwycony 
twardą konsekwencją 
mas plastycznych? 

praca poety na pustyni wymaga koncentracji 
na etapie wstępnym 
zbieram dziewicze wspomnienia 
trzymając dłonie na ostrych skałach 
by pobudzić zanikające krążenie 

wyślę za chwilę
 życzenia 

w pustkę nad głową
 
może dotrą może nie 
schowane w sobie 
lepiej wyjdziesz na rozmowie z różą pustyni 
otwartej na twoje usta
 


moje słowa 
zatrzymane przez gwiazdy

na sto lat 
zanim dojrzeją
 

a teraz w dodatku
 
czujnie zatrzymane na granicach 
skurczonego państwa


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 28 listopada 2019, 15:47
...pozawierszna gadanina
Piotr Szczepański
Piotr Szczepański 28 listopada 2019, 20:34
Wprost przeciwnie. Skupienie się na chwili, nastroju...
przysłano: 28 listopada 2019 (historia)

Inne teksty autora

znajoma
Piotr Szczepański
nędza
Piotr Szczepański
zbawienny wypad
Piotr Szczepański
przerwa między lekcjami
Piotr Szczepański
życie to koncert na bis
Piotr Szczepański

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca