W oddali

Krzysztof Kowalski.

Nic nie zdarza się dwa razy

i nie powróci już z oddali

miłość albo połączy uczuciem

albo umrze w zranionym sercu           

 

Nie umieraj na moich dłoniach

nie płacz kiedy odchodzę

wiatr odrzuca wyschnięte liście

smutek zabija to uczucie

 

Choćby wzbił się promyk w powietrzu

i rozjaśnił nad całym światem

to nie pamiętam już tych pocałunków

zabrałaś  przecież bagaż tych wspomnień

 

Odeszłaś  zabierając te chwile

 czar twych oczu uwolnił moją duszę

jestem już wolny odleciałem jak ptak

znikając za chmurami i błękitem gwiazd.

 

Krzysztof Kowalski.
Krzysztof Kowalski.
Wiersz · 4 grudnia 2019
anonim