W tej magicznej chwili (wiersz)
Krzysztof Kowalski.
Słychać śpiew ptaków
z samego rana
szelest leśnych drzew
i powiew wiatru
Pędzę przed siebie
drogą wyboistych marzeń
w kroplach deszczu
i miłosnych uniesień
Chciałbym rozpalić ogień
w jej sercu
i ukołysać do snu
w swoich ramionach
I ukryć się wśród skał
na resztę dni
w tej magicznej chwili
do końca naszego istnienia.
dobry
1 głos
przysłano:
11 grudnia 2019
(historia)
przysłał
Krzysztof Kowalski. –
11 grudnia 2019, 12:40
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się