Literatura

W tej magicznej chwili (wiersz)

Krzysztof Kowalski.

Słychać śpiew ptaków

z samego rana

szelest leśnych drzew

i powiew wiatru

 

Pędzę przed siebie

drogą wyboistych marzeń

w kroplach deszczu

i miłosnych uniesień

 

Chciałbym rozpalić ogień

w jej sercu

i ukołysać do snu

w swoich ramionach

 

 I ukryć się wśród skał

na resztę dni

w tej magicznej chwili

do końca naszego istnienia.

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 11 grudnia 2019, 13:57
Ładny...
Krzysztof Kowalski.
Krzysztof Kowalski. 11 grudnia 2019, 19:06
Konrad Koper Ostatnia zwrotka mogłaby być lepsza, ale już mi się nie chciało nad nią myśleć, a jednak od niej niekiedy najwięcej zależy jak wygląda później cały wiersz.
przysłano: 11 grudnia 2019 (historia)

Inne teksty autora

Opowieść miłosna cz. 32
Krzysztof Kowalski.
Wśród błękitnych gwiazd
Krzysztof Kowalski.
Drogą do gwiazd
Krzysztof Kowalski.
Wśród gwiazd
Krzysztof Kowalski.
Wolność i pragnienie człowieka
Krzysztof Kowalski.
Droga przeznaczenia
Krzysztof Kowalski.
Drogą wśród gwiazd
Krzysztof Kowalski.
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca