Jaja i berety

Konrad Koper

Wiatr porywa berety panom i niesie poważne gazety.

Mężczyźni chwytają je.

 

Ulicą biegnie dziewczyna ze świerszczyka.

Wszyscy udają, że czytają.

 

Zza rogu wychodzi chwiejący się ksiądz.

 

 

 

 

 

Konrad Koper
Konrad Koper
Wiersz · 16 grudnia 2019
anonim