coś się rusza w ciemnym lesie
coś kołacze
coś tam kwili
ktoś porzucił dziecię małe
przerwał lot słodkiej niedzieli
szatan skusił diabła ruchy
poszarpany bieg bliskości pomieszany
rozum gości
w głowie mur zapora ścieli głazy
gdzie - tu ojciec
jaka matka
a - ty samo
i malutkie rączki zimne
stopki bose - nie dasz rady
anioł skrzydłem cię obdarzy i ogrzeje
i utuli
okno - było i szal ciepły
zostaw
ciepła dłoń - już czeka
będzie kochać owoc żywy
słodki