tylko niebo zaprosiło

Irena Świerżyńska

coś się rusza w ciemnym lesie 

coś kołacze 

coś tam kwili

 

ktoś porzucił dziecię  małe

przerwał lot słodkiej niedzieli 

 

szatan  skusił  diabła ruchy

poszarpany bieg bliskości  pomieszany

rozum gości

w głowie mur zapora ścieli głazy 

 

gdzie - tu ojciec

jaka  matka

 

a  - ty samo

i malutkie rączki zimne

stopki bose  -  nie dasz rady

 

anioł skrzydłem cię obdarzy i ogrzeje

i utuli

 

okno  -  było i szal  ciepły

zostaw

 

ciepła dłoń  -  już czeka 

będzie  kochać owoc żywy

słodki

 

 

 

 

 

 

Irena   Świerżyńska
Irena Świerżyńska
Wiersz · 17 grudnia 2019
anonim