Siedzi dziewczyna w pięknej sukience
Obok chłopak ma słuchawki w uszach
Gdzieś tam jeszcze stoją inni ludzie
Codzienny widok, nic raczej nie wzrusza
W przedziale widać matkę z maleństwem
O okno opiera się starzec samotny
Babcia w berecie myśli o wnuczkach
W kącie narkoman z problemem okropnym
Nadchodzi kanar i sprawdza bilety
Kobieta płacze, nie ma pieniędzy
Z nożem ucieka dawny morderca
Topią się ludzie w życiowej nędzy
Dzieci trzymają kwiatuszki dla mamy
Patrzy na nich podmiejska sierota
Chłopiec, co nigdy nie widział taty
Sykowi otwiera te same wrota
Ciężarna kobieta dziecko swe traci
Ludziom w apatii ciężko i źle
A nasze twarze zdziwione patrzą
Na starca, co pisze: ,,KOCHAJMY SIĘ"
I chwilę później na zawał umiera
Ten sam człowiek wprawdzie już zimny
Zostawił na oknie serdeczny napis
By każdy pasażer dziś stał się inny