Literatura

mokra podłoga (wiersz)

Jacek JacoM Michalski

gwóźdź albo włócznia

przebija i przybija

jestem przybity do ciebie

jednym smutkiem

albo nową antykoncepcją

chmury są czarne od śniegu

a ty to znowu ty

dziecko jest cudze 

boję się jego oczu gdy krzyczy

są tak bardzo twoje

 

wychowana przez siostrę przełożoną

masz w sobie to co masz

powiedziałbym spierdalaj

ale boję się odwrócić

snajper z Sarajewa to drobiazg

przy widelcu w nerce

 

świat światem

gdy zamienia się w gówno

po prostu śmierdzi

wystarczy mydło i byle jaka robota

 

mam nadzieję

że reinkarnacji nie ma


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 27 grudnia 2019 (historia)

Inne teksty autora

padłe szczury
Jacek JacoM Michalski
pchły i bierki
Jacek JacoM Michalski
skraje
Jacek JacoM Michalski
irokez
Jacek JacoM Michalski
za dymka
Jacek JacoM Michalski
lobektomia
Jacek JacoM Michalski
Żuławy
Jacek JacoM Michalski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca