z ostatniej chwili

Yaro

sytuacja chora
ustawia sobie życie dożylnie
heroina jak niewdzięczna dziewczyna
kochasz na chwil ułamek zapominasz

 

skutkiem rozpędzony skład
opuszcza twój dom
szukasz jej
ale nie stać cię na nią


straciłeś wszystko
rodzinne ognisko
zostały myśli skłębione


noce niedopieszczone i niedopity koniak

 

na biurko rewolwer puste komory na naboje
wypełniasz ołowiem
podpisujesz testament plamą krwi na ścianie

 

ostatnie rozdanie bez pożegnania

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 2 głosy
Yaro
Yaro
Wiersz · 31 grudnia 2019
anonim
  • Yaro
    Dziękuję Marzeno .Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

    · Zgłoś · 4 lata temu
  • marzena
    Yaro nie znam skutków działania heroiny, ale domyślam się co powoduje, jak niszczy.
    Urzekły mnie słowa ,,noce niedopieszczone i niedopity koniak"
    Poczułam jak ogromna jest rozpacz i samotność w takiej chwili. Nawet śmierć jej nie dorówna, bo już człowiek, nic nie czuje. Niesamowity tekst.
    ,,bez pożegnania" - nawet nikt nie zapłacze.

    · Zgłoś · 4 lata temu